poniedziałek, 22 września 2014

Kapuśniany Joker ;)

Myśląc o kapuście czujesz jej kwaśny smak, przypominasz sobie nieprzyjemny zapach. Wniosek? Poza bigosem do niczego innego kapusta się nie nadaje. BŁĄD!

Niewiele się o tym mówi, a kapusta ma niesamowite właściwości. Jest tak bogata witaminy, że w zupełności uzupełnia je osobom cierpiącym na anemię, choroby stawów, guzy i słabe włosy.

Kapusta ma tyle samo witaminy C, co cytryna. Po za tym to źródło witamin z grupy B, A, E, K i rutyny. Występująca w niej siarka poprawa wygląd włosów, skóry i paznokci. Ale to nie wszystko!

To bogactwo kwasu foliowego, potasu, magnezu, wapnia. Kiedy zasięgnęłam informacji na temat właściwości kapusty postanowiłam skomponować sok :)

 Naukowcy twierdzą, że sok z kapusty ma właściwości oczyszczające organizm i skórę, pomaga nam pozbyć się toksyn; jego picie może pomóc przy rzucaniu nałogów.


Czego będziesz potrzebować?

1/8 główki kapusty
1 jabłko
2 marchewki
2 łodygi rozmarynu


Wykonanie:



Wszystkie składniki przeciskamy przez sokowirówkę.
Na zdrowie :) 



Bezglutenowa zupa krem z dyni



Ah! niesamowita, jesienna aura nas 'dopadła'. Wokół pełno kolorowych liści, rozbawionych dzieci zbierających kasztany i  zakochanych par spacerujących ulicami miasta. Kobiety i mężczyźni otuleni cieplejszymi swetrami. Promienie słoneczne oświetlają swą ciepłą barwą cały krajobraz. To złota polska jesień tak nieoficjalnie wstąpiła na ulice miast, a oficjalnie przywita nas 23 września. Korzystając z dobrodziejstw jakie w swym 'koszu' przynosi nam natura postanowiłam zrobić zupę krem z dyni w wersji bezglutenowej.

To pożywna propozycja zarówno na śniadanie jak i rozgrzewającą kolację.


Czego będziesz potrzebować?

1 litr mleka (może być sojowe)
1/4 dyni (posiekanej w drobną kosteczkę)
mąka amarantusowa
jajko 

sól 






Wykonanie:
Do garnka na dno wlej niewielką ilość wody. Chwilkę podgotuj. Następnie do garnka wrzuć obraną ze skórki, drobno pokrojoną w kostkę  dynię. Gotuj, od czasu do czasu mieszając. Tak, by dynia nie przywarła do dna garnka. W tym samym czasie w odrębnej misce rozbij jajko, dodaj odrobinę i wsypuj niewielkimi partiami mąkę amarantusową. Wygniataj ciasto aż do momentu uzyskania zbitej kuleczki (przypominającej ciasto na pizzę). Z dużej kulki wykonaj niewielkie kuleczki. Odstaw na bok. Kiedy dynia w garnku rozpuści się, garnek na chwilę odstaw na bok. W tym czasie zagotuj mleko. Do gotującego się mleka powoli dodaj przygotowaną wcześniej dynię. Mieszaj. Do powstałej konsystencji wrzuć partiami przygotowane  mączne kuleczki (przecierki). Możesz je rozciągać w kształcie łezki - zawsze tak robię. Są przepyszne.

O to zupa krem z dyni gotowa. Życzę smacznego. 


sobota, 20 września 2014

Cydr Lubelski




Wyobraź sobie:

Sobota, popołudnie, grill, unoszący się zapach grillowanych szaszłyków, przy pięknie zastawionym stole na tarasie wokół kwiatów siedzisz z najbliższymi. Słychać śmiech, głośne rozmowy, wszyscy popiją piwo, soki, drinki i inne koktajle. A Ty  w swojej dłoni nieśmiale trzymasz wodę. 

Absolutnie nie podważam właściwości wody mineralnej, soków wyciskanych ze świeżych owoców i innych samodzielnie przygotowanych specyfików.

Jednak dla wszystkich bezglutenowców kochających smak piwa oficjalnie:  'CYDR LUBELSKI jest bezglutenowy' :)

http://cydrlubelski.pl/


piątek, 19 września 2014

Brokuły zapiekane żółtym serem



Brokuły zapiekane żółtym serem.


Lekkostrawny.
Dietetyczny.
Pełnowartościowy.
Na obiad.
I na kolację.
Na szybko!



Wszyscy studiujący lub pracujący doskonale wiemy jak 'krótka' jest doba, a jak 'cenny' czas.
Brokuły zapiekane żółtym serem to świetna propozycja dla wszystkich dysponujących niewielką ilością         czasu. 

Wykonanie:
Brokuły gotujemy, a w tym samym czasie na patelni delikatnie prażymy pestki słonecznika (na patelnię nie dodajemy oleju) i trzemy na tarce żółty ser. Brokuły odcedzamy i posypujemy przygotowanymi wcześniej pestkami słonecznika. Następnie całość obsypujemy żółtym serem. (Ser sam powinien rozpuścić się na brokułach) jeśli jednak tak się nie stanie to całość podgrzewamy 'chwilkę' w mikrofali albo piekarniku. Gotowe!

środa, 10 września 2014

Sok 'Imbirowe jabłuszko'

Seria soków :)) mmm


Dlaczego ostatnio tak desperacko eksperymentuje z sokami? Z bardzo prostej przyczyny. Osoby mające celiakię bardzo często są posiadaczami 'leniwych jelit' (nazywam to 'zamuleniem').

Jelita, które są oporne na szybką pracę i 100%-owe wchłanianie trzeba trochę wspomóc. Dzięki sokom jelita bezpośrednio wchłaniają i transportują witaminy do organizmu. Nie muszą segregować na potrzebne i niepotrzebne.

Dzięki temu pozbawiamy nasze jelita wysiłku i zmniejszamy wydatek energetyczny na trawienie. W owocach i warzywach niektóre enzymy, witaminy (A, C, B, PP)  oraz składniki mineralne (żelazo, potas) są uwięzione w niestrawionym błonniku i w związku z tym nie zostają przyswojone przez organizm. 


Wypijając sok, wszystkie te właściwości są dostępne dla organizmu już po 15 minutach.

Zapraszam do wspólnego eksperymentowania.

Dzisiaj w naszym menu: Sok 'imbirowe jabłuszko'.


Azjatycki afrodyzjak - IMBIR - to on wiedzie prym w soku i podkreśla smak jabłek.

Działanie Imbiru:  
ułatwia trawienie, łagodzi mdłości, wzmaga apetyt, zmniejsza zlepianie płytek krwi, uśmierza bóle PMS, przeciwdziała, łagodzi bóle miesiączkowe, zwiększa koncentrację, pobudza krążenie krwi, rozgrzewa cały organizm, leczy przeziębienia, przynosi ulgę chorym stawom, działa przeciwobrzękowo, ma działania odkażające i odświeżające - odświeża jamę ustną, pozostawia przyjemny zapach, pobudza organy płciowe dlatego też w Azji uważany jest za Afrodyzjak.



Jakich składników potrzebujesz?
4 jabłka,
1 łodyga selera naciowego,
1 marchew,
2,5 cm świeżego imbiru,
mielona kardamonu,
mielona gałka muszkatołowa.



Wszystkie składniki dokładnie przeciskamy przez sokowirówkę i mieszamy.









wtorek, 9 września 2014

Sok - Czosnkowy pogromca ;)



'Czosnkowy pogromca'

 O 'cudownych' właściwościach czosnku wiadomo nie od dziś. Ale co zrobić by go jeść i nie odtrącać przykrym oddechem? Jest na to sposób - Sok 'Czosnkowy Pogromca'! Świetna propozycja zarówno na kolację  jak i śniadanie. Jest bardzo sycący, a przy tym niskokaloryczny. Zanim przejdę do przepisu na mixturę przeczytaj jak silne właściwości ma czosnek i co dzięki niemu możesz zyskać. 






Jak silny jest czosnek?

   Czosnek charakteryzuje się silnym działaniem przeciwutleniajacym. Dzięki temu to niepozorne warzywo chroni błony komórkowe przed wolnymi rodnikami. Czosnek dodatkowo ma silne właściwości antybiotyczne co oznacza, że zabija pasożyty, robaki i bakterie gram-ujemne żyjące w ludzkim organizmie.

Naukowcy odkryli, że czosnek przyczynia się do hamowania rozwoju bakterii w tym między innymi: 



Staphylococcus aureus (Gronkowiec złocisty), E. coli (pałeczka okrężnicy), Proteus vulgaris (odmieniec pospolity), Salmonella enteritidis, Klebsiella pneumonia (pałeczka zapalenia płuc).
Co ciekawe czosnek ma działanie zbliżone do penicyliny. Zjedzenie około 8 ząbków czosnku to jeden 'strzał' zastrzyku penicyliny. 


Czego będziesz potrzebować?
3 łodyg selera naciowego,
1/2 cebuli,
1 ząbek czosnku,
1 różyczki brokuł,
2 jabłek (w oryginalnym przepisie jest jeden, ale dodając dwa zmniejszasz intensywność czosnku)

Wykonanie?
Za pomocą sokowirówki/wyciskarki wycisnąć wszystkie składniki, wymieszać i przelać do szklanki.
Tadam! Zapraszam do eksperymentowania z czosnkiem pogromcą wszystkich bakterii. Uwaga! Nie popełnij mojego błędu i popijaj małymi łykami (możesz przegryzać bułeczką z masłem). Czosnek ma właściwości antybakteryjne i 'uderza do głowy' ;-)!




Przesyłam przepiękne widoki znad Wisły o zmroku! Dobranoc! :)

sobota, 6 września 2014

La Cantina ;-)


Kolacja w La Cantina http://www.lacantina.pl/ ).




Miałam niesamowitą ochotę na pizzę, więc wybraliśmy się do sprawdzonej już restauracji przy ulicy Nowy Świat w Warszawie. Restauracja 'La Cantina' bierze udział w akcji 'Menu bez glutenu' dlatego miałam pewność, że nic mi nie zaszkodzi.

'O La Cantina' - Restauracja znajduje się przy ulicy Nowy Świat 64 w Warszawie. Restauracja o wyjątkowej, śródziemnomorskiej atmosferze i przemiłej obsłudze.
Zamówiłam pizzę Bianca - Z sosem śmietanowym, mozzarellą 160 -170 gr, pieczarkami, szynką, gorgonzolą i świeżą rukolą. Jej cena to około 35 zł. Moje wrażenia? :)) Pizza na świeżym, bardzo cienkim cieście. Smacznie przyprawiona a wszystkie składniki doskonale wyważone. Jedyny minus ... brzegi pizzy były okropnie twarde i suche. Ahh! i tej rukoli 'trochę' za dużo ^^ Moja ocena 4 na 5. Dodam, że obsługa w restauracji jest przemiła :) !



Natomiast Karol pokusił się o Quattro Fromagi z sosem pomidorowym, mozzarellą i mixem czterech rodzajów sera. Nie byłabym to ja, gdyby kawałka nie uszczknęła :) Po spróbowaniu stwierdzam: pizza podobnie jak poprzednia sucha i twarda na brzegach. Smak: wyrazisty i średnio-pikantny. Pizza dla lubiących zdecydowany i konkretny smak. W smaku dominował mix serów przeplatany sosem pomidorowym. Ocena Karola? 3 na 5 ;-)


Podsumowując: na pewno jeszcze nie raz będziemy gośćmi La Cantina :)  Jeżeli chodzi o bezglutenowców to polecam tę restaurację.